niedziela, 13 kwietnia 2014

Dwa tygodnie tortur.

Na początku chciałam Wam pokazać efekt 2 tygodniowej tortury. Dosłownie praca - remont, remont - praca. Wszystko zrobiliśmy sami z moim ukochanym od zdzierania fototapety po półki z płyt kartonowo - gipsowych. Pokój nie jest jeszcze wykończony i brak mu kobiecych dodatków ale myślę, że jest się czym pochwalić. W następnym poście nowości w szafie :))




6 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za miłe słowa!! Zapraszam w takim razie częściej do siebie:)
    Piękne wnętrze! Warto było się 2 tyg torturować dla takiego efektu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje również :) powoli się rozkręcam więc zapraszam na kolejne posty :)

      Usuń
  2. super macie uwite gniazdko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. takiego stojącego organizera na biżuterię, to mi bardzo brakuje ;P ja wszystko upycham po szufladach ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne wnętrze :) Podziwiam , że zrobiliście to sami :)
    Taka toaletka przydała by mi się :D

    OdpowiedzUsuń